"Fioletowy" tydzień (15-21.04)

[Ama]

Rozkład na ten tydzień:

FIORENTINA
20.04.2019 -> 18:00 JUVENTUS - FIORENTINA (liga)

PRIMAVERA
19.04.2019 -> 17:00 SAMPDORIA - FIORENTINA (liga)

FIORENTINA WOMENS
17.04.2019 -> 15:00 FIORENTINA WOMENS - AS ROMA (puchar)
20.04.2019 -> 15:00 FIORENTINA - AS ROMA (liga)

[Ama]

W dzisiejszym wydaniu Corriere Fiorentino, Sandro Picchi, analizuje przekazanie drużyny Montelli przez Pioliego. Dziennikarz opisuje: Na razie wkład Montelli w grę zespołu, który jest potrzebny i nieunikniony, nie jest wyraźny. Nie można myśleć, że Montella spadł na spadochronie do Florencji i drużyna zacznie grać jak za jego poprzedniej kadencji, ze starym dobrym Pizarro, Valero czy Aquilanim. Piłka nożna się zmieniła, zespół też i Montella to wie. Vincenzo chce eksperymentów, nowych wrażeń, nowych inspiracji ale kolejne dwa mecze przeciwko Juventusowi oraz Atalancie nie dają ku temu wiele możliwości.

[Ama]

Jesteśmy po finałowym meczu Pucharu Włoch i świętowaniu przez drużynę młodzieżową kolejnego sukcesu. Nadszedł jednak czas by część chłopaków mogła dołączyć do pierwszej drużyny i poza oczywistym angażem Vlahovica, który de facto był ściągany do gry w I kadrze czy Montiela który zresztą często trenuje ze starszymi kolegami, mówimy również o m.in. Nicky Beloko. Sam Montella był pod ogromnym wrażeniem gry byłego zawodnika Sionu, który pomimo problemów mięśniowych rozegrał 90 minut i pomógł w zdobyciu trofeum.

Sztab trenerski był mile zaskoczony dużą intensywnością z jaką Beloko występuje w drużynie. Jest pewnym punktem drużyny i być może uda mu się wraz z całą drużyną sięgnąć po kolejny sukces w postaci mistrzostwa. Beloko zdążył już zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szwajcarii, kiedy to przywdziewał trykot Sionu. Był najmłodszym debiutującym zawodnikiem w tej lidze.

[Ama]

Dzisiejsze pierwsze strony gazet:

La Gazzetta dello Sport



Corriere dello Sport (Stadio)



Tuttosport

[Ama]

Kibice podzieleni na stadionie między tych którzy są za DV a tych którzy są przeciwni. Oklaski dla Montelli, prostest przez pierwsze 45 minut meczu.

Z jednej strony blisko 2000 kibiców wspierających gości, którzy dali niezły pokaz dopingu, z drugiej Florencja która nie jest przyzwyczajona do tego typu kryzysów. To były dziwne derby Apeninów - Corriere dello Sport (Stadio).

Wielu nieobecnych
Było tak w pierwszej części meczu ponieważ Curva Ferrovia była praktycznie pusta podczas gdy Curva Fiesole z trzema opuszczonymi sektorami centralnymi i niewielkimi grupkami kibiców rozsianych po całym łuku. Mimo wszystko wiele pustych miejsc, które pozostały podczas drugiej połowy, jest bardzo silnym dzwonkiem alarmowym. Raport frekwencyjny mówi o 29 tysiącach widzów (tylu kibiców przekroczyło bramki) ale wczoraj realnie na stadionie było ich dużo mniej, może nawet o połowę mniej! Może przez pogodę (wczoraj prawdziwa ulewa nad Artemio Franchi) a przede wszystkim przez niepewność która otacza zespół.

Cisza i nie tylko.
Brawa dla Montelli, podczas pierwszego meczu nie było słuchać gwizdów niezadowolenia w kierunki drużyny jak to miało miejsce po nokaucie z Frosinone. Po cichej pierwszej połowie, przynajmniej po stronie kibiców Fiorentiny i za wyjątkiem kilku zrywów z trybun wzdłuż boiska, kiedy kibice wrócili na Curve Fiesole ich pierwsze przyśpiewki dotyczyły głównie właścicieli - rodziny Della Valle (możecie się domyślić że nie były to przychylne przyśpiewki). Andrea był wczoraj nieobecny z uwagi na zobowiązania służbowe.

Za i przeciwko.
Rozłam na stadionie wydawał się oczywisty. Z jednej strony gwiżdżący i narzekający, z drugiej chętni do ich odesłania. Na Curvie Fiesole podniesiono baner który był podpisany "Pioli jest jednym z Nas" (w wolnym tłumaczeniu, Ama), który zresztą jest pokłosiem narracji Tifosich którzy bronili byłego już trenera Fiorentiny. Trudne chwile i jego wsparcie po śmierci Davide Astoriego nigdy nie zostaną mu zapomniane.

[Ama]

To co dzisiaj Drągowski robi w bramce Empoli to nadaje się zdecydowanie za tytuł zawodnika kolejki. Co najmniej 12 obronionych strzałów, które zmierzały w światło bramki.

Wypożyczenie Drągowskiego do Empoli dużo dało, wciąż zresztą młodemu, Polakowi. Oby tak dalej. Świetne interwencje! #AtalantaEmpoli #Fiorentina #wloskarobota

— Amadeusz Stasiak (@ama_pl) 15 kwietnia 2019

[krzysiu]

Tak właśnie wygląda Drążek jak mu się da zagrać i to nie jeden mecz,ale nasze władze tego nie rozumiały ..

[Ama]

Tak właśnie wygląda Drążek jak mu się da zagrać i to nie jeden mecz,ale nasze władze tego nie rozumiały ..

Raczej trener nie wierzył w niego. Lafont mimo wszystko prezentuje się bardzo dobrze i trudno mi sobie wyobrazić aby jeden albo drugi siedział na ławce w kolejnym sezonie. Dobre występy Drągowskiego fajnie podbijają jego cenę, może uda się nieco zarobić